piątek, 21 stycznia 2011

aktywnie spędzamy wolny czas, aktywnie.

Dziękuję, dziękuję, dziękuję ! odkryłam nowy patent z lustrzanką, jestem z siebie dumna, to juz któryś raz w tym tygodniu ;) Ogółem nie jest źle. We wtorek oglądałyśmy  z M, horror, przy czym z nia ogladanie filmu, to komedia jakaś. W środę byłam na fotografii, potem tańce, przy czym serdecznie dziękuję za bachatę ;),.Wczoraj był miły wypad do portu, dziękuję M, i Van i niespodziewani goście tez byli mili, ogółem wczorajszy dzień zaliczam do udanych. Potem zdjęcia z E, której też dziękuję. Dzisiaj może zrobimy mały seans filmowy, z jakimś horrorem, albo kolejnym romansidłem, i znów będę płakać, i zmarnuję hektolitry chusteczek, no ale cóż. Wczoraj kupiłam spódniczkę i książkę, więc jestem very happy , i nic mi tego nie zepsuje. Postanowiłam też, że daję sobie spokój z chłopakami, kończę z tym, jak z nałogiem .. Trzeba sie odzwyczaić, co nie, M ? Za chwilę czeka mnie sprzątanie w szafie i ogarnięcie pokoju, co trudne będzie , ale myślę, że dam jakoś rade. Potem może do Ju, ale nie wiem czy wypali, mam nadzieję, że tak. W następnym tygodniu warsztaty z tańca, i spotkanie z Grudziem, z którym się nie widziałam od wiekó, za co bardzo przepraszam, mój drogi ; *  eh, no i spierdzieliło mi się cos z blogiem ; ( Miłych feri, kochani.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz