środa, 13 kwietnia 2011

bo rude to wredne.

A więc .. dzisiaj chyba nic ciekawego się tu u mnie nie wydarzyło. W sumie to kisiłam się cały dzień w domu, mimo ochoczych propozycji wyjścia na spacer. Niestety pogoda mi na to nie pozwoliła, a wraz z nią walczyło moje przeziębienie ;)  Plany na jutro? Prócz zakuwania fizyki i niemca ( jaki według was jest najgorszy język i dlaczego niemiecki ?! ) nie czeka mnie chyba nic ciekawszego. Potem znowu piątek, i łikend, a potem trzy dni do szkoły i święta. Liczę na słoneczne dni, bo w łikend nie daruje sobie siedzenia w domu -,- Prócz tego, to mam dziś dobry humor. Nie jest najlepiej. Ale postaram się mu uwierzyć. Choć w 10 procentach ;) Wieczór rodzinnie, przy telewizorze, z rodzinką.pl a potem znów oglądając YCD. Po raz setny będę zachwycać się przepięknym Jazzem. Własnie. Chyba się zapisze na Jazz. Ciekawi mnie jeszcze tylko, kto mi znajdzie na to fundusze. Plus jeszcze buty z Nike .. uhuhu. Przydałby się nagły przypływ gotówki.

1 komentarz:

  1. wybierz się na jezz z karolem, bo on też ma zamiar się zapisać, haha;D

    OdpowiedzUsuń